Google ukarany karą w Rosji. Powodem jest nieblokowanie treści, które w państwie Władymira Putina są zakazane. Wysokość grzywny jest dość zaskakująca.
Rosja nakłada na Google grzywnę za niezablokowanie zabronionych treści. Nie jest tajemnicą, że w Rosji rządzonej przez Władymira Putina, istnieje cenzura, określająca jakie treści są “prawomyślne”, a które nie.
Rosja i cenzura? Kto spodziewałby się takiego połączenia? Żarty na bok, bo sprawa jest poważna. Dotyczy bowiem przepływu informacji, w kraju, który jest naszym sąsiadem, a w wyniku których to ograniczeń raczej nie ma co oczekiwać tam zmian politycznych w najbliższym czasie. Restrykcje dotyczące treści dotyczą nie tylko rosyjskich mediów i przestrzeni publicznej, ale też internetu, w tym wyników wyszukiwania.
Agencja informacyjna Interfax podała, że rosyjski sąd w Moskwie ukarał dziś amerykańskiego giganta internetowego, Google, grzywną po uznaniu go za winnego niezablokowania treści zakazanych w Rosji. Wysokość kary w wysokości 1,5 miliona rubli (20 350 USD) może jednak budzić uśmiech. Dla Google to kwota niedostrzegalna, internetowy gigant zarabia więcej w kilka minut.


























